Archiwum sierpień 2003


sie 31 2003 "Ciało" - krótko
Komentarze: 1

"Ciało","Ciało"...i po "Ciele". A jakie wrażenia ? Przesadziłbym, gdybym napisał, że bardzo dobre...Co najwyżej - DOBRE, ale BEZ "podciągania"...Film fajny,ale nie rewelacyjny. Choc i tak przyjemniej mi się oglądało polską komedię, w której nie biorą udziału koledzy Olafa L. czyli Milowicz,Pazura, ewentualnie - Linda...Nie będę streszczał "Ciała", bo to nie moja rola. To po prostu krótka recenzja...Nara!

bloger : :
sie 30 2003 SiLvEr ScReEn
Komentarze: 1

Jest zajebiście...Powiem wprost, zamiast pisać o życiu ostatniego czasu - PO PROSTU JE PRZEŻYWAM :-)))) W "Warszafce" jak chyba już tu pisałem było zaaaaaaaaaaajebiście...A dzisiaj ??? Dziś w Gdyni pogoda jest skopana totalnie...A najlepsze jest to,że TO u NAS ma odbyć się finał Lata Z Radiem...Hehehe...A ja się z Kumplami wybieram na "Ciało" do SilverScreen'a...czyli do kina :-)))))))) Nara!

bloger : :
sie 26 2003 SKROMNIE
Komentarze: 1
Jest oki...Wróciłem z "Warszafki" w niedzielę...Spox...Niedlugo napiszę więcej...Nara!

 

bloger : :
sie 18 2003 WARSZAFKA
Komentarze: 0

Jutro jadę do "Warszafki" :-))))))) Wyjeżdżam o 9:37 z Gdynia,ok. 15 będę w WaWiE Centralnej - i NAPRAWDĘ STRRASZNIE LUBIĘ podróżować pociągami - bez ściemy ;-) Wracam w niedzielę...Będzie jak zawsze ZAJEBIŚCIE. Będę wysyłał notki ze Stolicy, ale nieregularnie ;-)  Nara!

bloger : :
sie 17 2003 RYBKI I DZIEWCZYNKI
Komentarze: 4

Siemanko, siemanko :-))))) Nawet nie wiecie jak się cieszę, że wróciłem...I jak mi żal, że mniej już nie ma w Przywidzu ;-((( Ale tak to zazwyczaj bywa :-) Po prostu było zajebiście...Ryby, grzyby, Dziewczyny ;-P Też fajne były...A najlepiej im się przyglądało, kiedy łowiły rybki - paradoks ??!! Nie, bo sam na te rybki chodziłem i NAPRAWDĘ Wy KOBIETY - też umiecie łowić rybki...Tak samo jak Nas FACETÓW...Hehehe :-)))))) Te 10 dni było mi potrzebne...i starałem się w pełni wykorzysytać...A dziś ??? Przed chwilą skonsumowałem pieczołowicie przygotowane przeze mnie tosty (po "polskiemu": grzanki) popijając je soczkiem pomarańczowym...Ktoś może pomyśleć - po ch.j on pisze co jadł na śniadanie ???!!!! A po to to piszę, żeby sobie przypomnieć - jak to fajnie się jadło taką "niezwykle zwykłą" rzecz jaką jest kromka chleba pieczona na grillu...Nie mówiąc już o prażonych warzywkach, kiełbaskach,itd...Po prostu WSPANIALE...Ale i tak jest fajnie, kiedy wróciłem do domku - przeczytałem "własnoocznie" :-))) jeden z najlepszych dokumentów urzędowych jakie tylko mogą być - o przyjęciu mnie na dzienną administrację :-))))))))))))) Jest zajebiście!!!! Nara!

bloger : :