lis 08 2002

Matematyczny "Pianista"


Komentarze: 5

Wczoraj nie pisałem, bo miałem dzionek pełen artystyczno – matematycznych wrażeń... Pierwsze z wymienionych dotyczą „Pianisty” Muszę przyznać, że rzadko, który polski film taki mi się podobał :-))) Możecie pisać & mówić co chcecie dla mnie Roman P. nakręcił to super!!! Napiszę może więcej wieczorem. Jeżeli chodzi o „wrażenia matematyczne” to nic specjalnego....nowe korki z matmy ;-))) Dobra, idę na śniadanko i do szkółki. Pa!

bloger : :
e
08 listopada 2002, 10:52
bylam na tym filmie-nic szczeglnego-byly to straszne rzeczy-chodzi mi o eksterminacje zydow ale nie byly tak ukazane abym sie wzruszyla
edzia
08 listopada 2002, 10:51
fortepianista kontra basista;p
08 listopada 2002, 10:21
A ja wrecz przeciewnie slyszalam. Filmu nie ogladalam, bo wydaje mi sie nudny. Ale wszyscy znajomi ktorzy byli na tym w kine mowia ze film swietny, ze byli w szoku po nim. Hmmmm.....to jaki on jest. bo nie wiem czy warto isc se wypozyczyc kasete??
08 listopada 2002, 09:58
niunias najwyższy czas się wybrać do kina:) a co do filmu jest dobry tylko ma pare defektów które my polacy widzimy. skoro to jest film o polsce i i polakach to powinien być w j. polskim.
08 listopada 2002, 09:10
słyszałam, że Pianista wcale nie jest taki super nuda jak "chopin pragnienie milosci", pozdrowienia :)

Dodaj komentarz