Ojcem Chrzestnym Być...
Komentarze: 3
No i trwają święta...Właśnie jest u mnie Mój 2-letni Chrześniak – Adaś.......Powiem tylko tyle, że przy Nim trzeba mieć „oczy dookoła głowy”...W dużym zagrożeniu był przystrojony stół wielkanocny (z wystawionym jedzonkiem)...O mały włos Jego „ofiarą” stałby się mój komp...ale...ostatniej chwili......Jednak zabawa TRWA nadal ;-) Nara!
Dodaj komentarz