Przyjaciółkowa Sobotka
Komentarze: 3
Całkiem fajna SOBOTKA :-)))) Odwiedziłem Najlepszą Przyjaciółkę – Ona mnie też ;-) No i było wspaniale...się gadało :-)))) Jak zawsze nie ma (prawie) dnia, żebym nie miał korków z matmy. Ale wychodzi mi to na razie tylko na dobre – i tak trzymać :-))))) Życie w rezultacie nie jest takie złe...Tylko trzeba umieć je wykorzystać. Co nie zawsze jest łatwe...Dlatego cieszę się młodością...i jednocześnie moją radością (dobra, dosyć „częstochowskich rymów”). Do jutra!
Dodaj komentarz