Archiwum 17 listopada 2002


lis 17 2002 Majtki "imieninowe"
Komentarze: 2

Wreszcie wróciłem z Gdańska...Wyjechałem przed 12:00 – Babcia wyprawiała imieniny. Więc „trochę” rodzinki się zjechało ;-) Mam już dosyć...Tak się obżarłem, że chyba cały tydzień będę na głodówce :-) A było w czym wybierać...Począwszy od babcinych pasztecików, poprzez pulpety zapiekane z pieczarkami, aż dochodząc do 4-warstwowego (!!!) tortu o wielu smakach,itd.,itp. Naprawdę, momentami się zastanawiam skąd w tej kobiecie tyle werwy (już przekroczyła 70), a tyle przygotowuje jedzenia, jakby to już co najmniej Święta były...Aż boję się myśleć, co wtedy będzie :-)))) Ale kurde z drugiej strony, to rzeczywiście FuLl WyPaS jest taka Babcia. (No dobra już się nie będę chwalił :-) Po imieninach pojechałem z Rodzicami na „małe” zakupki do Carrefour – bo mieliśmy akurat po drodze...Wszędzie już świątecznie, przygrywała w tle fajna muza (a konkretnie techno :-) No mega klimacik. Najbardziej rozśmieszyła mnie dziewczynka, którą popychała (bez skojarzeń ;-) w wózku mama. Owa na oko 2-letnia typiara miała zabawkę przypominają dj-ską konsoletę – z zaciekawieniem przeszedłem obok – to ta zaczęła gmerać coś przy 2 elementach przypominających decki – no i zapodaje bea’ty. Nie wiedziałem, że już takie fajne zabawki robią :-)))))) W tym samym czasie przypomniał mi się Mój Chrześniak – biedaczek znowu jest chory – gorączka i przeziębienie, ale jakoś się kuruje w domku z Siostrzyczką i Szwagrem (dziś u nich jeszcze byliśmy). W ogóle w „Carrefour” Mamuśka przeglądała jakieś ciuchy (płaszczyki,kurteczki,takie bzdetki). Ja znajdowałem się akurat przy stoisku z „damską bielizną”..Normalnie szok i zarazem komedia...Jezu jak długo kobiety mogą wybierać jedną pare gaci (sorki – majtek) !!! Ja rozumiem, że robicie to dla Nas Facetów ;-P Ale bez przesadyzmu – ile można przebierać wśród gaciorów koronkowych, bawełnianych czy tam jedwabnych. I te Wasze „rozciąganie” owej bielizny – i myślenie: Wejdą na mnie czy nie wejdą ???! :-))))))) Normalnie beka nie z tej ziemi. I tak kończy się ten jakże naprawdę udany WeEkEnD  :-))))))) Narka – jak zwykle – Do jutra :-) Pa!

 

p.S. Dziewczynki – naprawdę nie bierzcie tak do Siebie „tekstu o bieliźnie” ;-))) Nie chciałem nikogo urazić :-))))))))))))

bloger : :