Komentarze: 2
No siemano...Jakże się tu nie cieszyć – Pierwszym Dniem Wakacji ;-)))) Bo chyba tak to mogę określić ;-P To był BARDZO DŁUGI I CIĘŻKI ROK NAUKI, ale zakończony udanie...I o TO w tym wszystkim chodziło. Ale dosyć samochwalstwa ;-))))) Nie, no po prostu się AUTENTYCZNIE cieszę, że już mam ten komfort psychiczny, że nie myślę o następnym egzaminie i czy się dostane czy nie ??!! Mogę myśleć – czy jutro będzie wypasiona pogoda czy też nie ??? ;-)))))) Heheh.......to są moje TERAZ „problemy” przez najbliższe – ponad 2,5 miesiąca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przyjechał do mnie tak w ogóle młodszy kuzyn z Legionowa i tak zasiadujemy przy kompie dziś wieczorkiem, gadamy...Jest zajebiście...Nara!