Archiwum listopad 2002, strona 1


lis 25 2002 Imieninki Dziewczynki :-)
Komentarze: 1

Witam Ponownie ;-) Niedawno wrócilem ze szkólki, gdzie pracujemy jak pszczólki ;-))))) Dziś nie byo faka z polskiego i zadowolny jestem z tego :-))))) Jak zwykle niedugo będę mial "koreczki" z matmy. Jutro luzik - nie ma faka z histy. Także żyć - nie umierać!!!! Niedużo piszę dziś - ale czas dzialac...i czas na obiadek :-))) Jest u mnie Najlepsza Przyjaciólka i ma dzisiaj imieninki ;-))) I jest wypaśnie :-)))))))))) Narka!

bloger : :
lis 24 2002 Myszowe Spaghetti ;-)
Komentarze: 4

Witam ponownie!Wczoraj zacząłem „surfowanie” po necie ok. 21:40, a skończyłem dzisiaj ok.0:10 :-)))

Dlatego niedawno wstałem. Rodziców nie ma – pojechali do OBI, po jakieś pierdółki, bo robimy remont kuchni...A ja jak zwykle już piszę, jeszcze przed śniadankiem, którego mi się teraz tak bardzo chcę zjeść, że zaraz wszamam kabel od myszy jako Spaghetti ;-)))) To tyle – drugi dzień weekend’u czas zacząć. Nara!

bloger : :
lis 23 2002 Przyjaciółkowa Sobotka
Komentarze: 3

Całkiem fajna SOBOTKA :-)))) Odwiedziłem Najlepszą Przyjaciółkę – Ona mnie też ;-) No i było wspaniale...się gadało :-)))) Jak zawsze nie ma (prawie) dnia, żebym nie miał korków z matmy. Ale wychodzi mi to na razie tylko na dobre – i tak trzymać :-))))) Życie w rezultacie nie jest takie złe...Tylko trzeba umieć je wykorzystać. Co nie zawsze jest łatwe...Dlatego cieszę się młodością...i jednocześnie moją radością (dobra, dosyć „częstochowskich rymów”). Do jutra!

bloger : :
lis 22 2002 feat. Wojaczek
Komentarze: 2

Byłbym zapomniał...Chciałem zaprezentować Wam jeden z wierszy Wojaczka, całkiem ciekawy erotyk...a zarazem „lekko” wstrząsający w swej wymowie... Jak cały Wojaczek „obrzydliwie piękny” jeżeli chodzi o poezję. Komentarze mile widziane :-))) Oto wiersz:

 

 

Rafał Wojaczek

 

Bezdomni muszą zamieszkiwać światło

 

Przez nagie plaże światła idą chłopcy nadzy.

Woda cienia kobieca wciąż dalej majaczy.

 

Krew już wyparowała z rozżarzonych ciał.

Kolor włosów na głowach i pod brzuchem zbladł.

 

Już prawie ich nie widać, już tylko gromadka

Widm coraz bledszych idzie wciąż pod górę światła.

 

I tylko czasem kamyk – już mróz ścina ślinę

Bezwiednej spermy – w Polsce zadzwoni o szybę.

bloger : :
lis 22 2002 Historyczny Dzień
Komentarze: 0

Wczoraj nie pisałem, bo byłem jak zwykle zajebany nauką...Kto z Was lubi XX-lecie Międzywojenne w historii? Bo ja nie przepadam. Zwłaszcza za kształtowaniem się ustroju II RP. Jak można utworzyć w ciągu 20 lat tyle partii, do chuja ?! Naprawdę nie wiem, a i tak nadeszła II WŚ i wszystko poszło w pizdu...Tak to już jest z tą historią. Ale przez to jest ciekawa – i to się liczy :-) To wydaje mi się tak odległe, a przecież to się działo „tylko” 80 lat temu. Tylko celowo zaznaczyłem w cudzysłowiu, ale na przykład moja prababcia za miesiąc skończy 94 latka :-))))) Serio, mam wielkie uznanie dla takich ludzi, którzy przeżyli taki szmat życia = najważniejszej historii świata: II wojny światowe, wszystkie polskie najważniejsze powstania, wreszcie komunizm i stan wojenny, aż do dziś - kapitalizmu... Gdybym ja miał żyć w tamtych czasach, to na pewno bym nie dożył nawet 60 – uważam,  (przynajmniej w moim mniemaniu), że nasze pokolenie nie byłoby przystosowane do takiej sytuacji. No, bo ja sobie na przykład nie wyobrażam, żeby być Polakiem – mieć narodowość – i nie mieć własnego państwa. I ta ciągła niepewność – jak długo będzie trwać wojna i czy na pewno się kiedyś skończy ?! Za naszego życia??? A jak tak, to co po niej zostanie??? Ach, ale się „roztkliwiłem”, wszystko przez tę historię...Jutro „kucie” z rana matmy – korki, bo w środę klasóweczka ;-(((( Ale kurwa cały czas sobie powtarzam, że jak tę pracę napiszę przynajmniej na 2 – no to mam już spokój do końca roku (kalendarzowego, a szkoda, że nie szkolnego ;-). Także pocieszam się tym oto faktem. Cóż, tradycyjnie miłego (zawsze zasłużonego weekend’u) Narka!

bloger : :